„Wiotkość więzadłowa” - znana również pod wieloma innymi nazwami, jak np. „uogólniona hipermobilność stawowa”, czy diagnozowane u najmłodszych pacjentów „obniżone napięcie mięśniowe” - to najprościej mówiąc, ogólne zwiększenie ruchomości wszystkich stawów danej osoby ponad przyjęte normy.
Dysfunkcja, którą fachowo określa się zespołem Ehlers-Danlosa ma podłoże przede wszystkim genetyczne. Jej bezpośrednią przyczyną anatomiczną są zaburzenia w produkcji, budowie i funkcjonowaniu tkanki łącznej – głównie kolagenu. Jednak na jej ostateczny kształt i nasilenie mają wpływ również inne czynniki, takie jak: przebieg porodu czy współistnienie zaburzeń immunologicznych.
Jako choroba genetyczna przenoszona jest z reguły z rodzica na dziecko, głównie w linii kobiecej (około 2-krotnie częściej dotyczy ona płci żeńskiej), aczkolwiek bardzo rzadko występować może również mutacja de novo, która oznacza, że wrodzona wiotkość występuje tylko u dziecka, a rodzice są zdrowi. Statystycznie, w zależności od przyjętych kryteriów, może ona dotyczyć od kilku do nawet kilkunastu procent populacji – co niestety przekłada się na znaczną ilość osób nią dotkniętych odwiedzających nasze gabinety.
Istnieje wiele możliwości diagnostyki wiotkości więzadłowej, włącznie z badaniami genetycznymi. Jednak z uwagi na prostotę i praktyczność zastosowania najczęściej stosuje się baterię testów funkcjonalnych wg jednej z dostępnych skal.
Najpopularniejszą z nich jest ocena w 10-punktowej skali Beightona obejmującej 5 testów:
Hipermobilność stawowa nie jest groźna jako cecha sama w sobie. Dotknięta tym schorzeniem tkanka jest natomiast mniej odporna na rozciąganie i przez to słabsza, co daje świetne predyspozycje przede wszystkim do wad postawy, zwłaszcza: bocznych skrzywień kręgosłupa, pogłębienia lordozy lędźwiowej, koślawości kolan oraz stawów skokowych, a także płaskostopia i halluksów. Te z kolei uwarunkowują organizm do przeciążeń, a w efekcie do urazów.
Jako, że problem nadmiernej ruchomości w tym zespole ma podłoże genetyczne, obecnie nie istnieje skuteczny lek na nią. Leczenie polega na łagodzeniu objawów, czyli ograniczaniu nadmiernej mobilności tkanek poprzez wzmacnianie struktur mięśniowych, które mają na celu lepsze ustabilizowanie stawów.
Wiotkość stawów jest chorobą, z którą chory mierzy się przez całe życie, tak więc wiąże się z nieustanną rehabilitacją, a raczej pracą nad swoim ciałem, gdyż w okresach zmniejszonej wydolności mięśniowej jej objawy znowu mogą przybierać na sile.
Osoby dotknięte tym problemem powinny dbać o systematyczny i odpowiednio dobrany wysiłek fizyczny. Polecanymi aktywnościami są sporty niedynamiczne o dużych wymaganiach siłowych, jak np.: pływanie czy wspinaczka halowa, a także sporty siłowe przy zachowaniu bardzo wysokiej dbałości o poprawność wykonywanych ćwiczeń.
Z uwagi na znacznie wyższe ryzyko urazów nie poleca się natomiast wszelkich aktywności eksplozywnych – rzutów, kopnięć, skoków czy skrętów występujących w takich dyscyplinach jak: sporty walki czy większość sportów zespołowych.